wtorek, 4 grudnia 2012



z moją prywatną suczką (p.Błaszczyk) ♥

Jak minął mi wtorek? W sumie okej. Lekcje na lajcie, poza tym wpadły bardzo dobre ocenki: 5 z WOKu i 4 z pracy klasowej (z niemca!). Generalnie jest zajebiście, co przerwa śpiewamy jakieś piosenki i staramy się nie wybijać z rytmu. Pozytywnie w chuj <3 Cóż za zajebista klasa!
Napisałam w szkole mamci smska, żeby zrobiła mi spagetti na obiadek i tak się stało - cudowna kobieta! <3 Haha. Ogl strasznie się cieszę, że mam z nią tak zajebiste kontakty. O wszystkim można jej powiedzieć! O WSZYSTKIM. Normalnie kc kc kc kc kc Mamo! :* Z tatą bywało różnie, ale teraz jest lepiej, o wiele. Rozmawiamy DUUUUUUUUUŻO więcej niż zazwyczaj. Również o wszystkim! Pomaga mi z historią i mam dzięki niemu czwóreczkę i piąteczkę z klasóweczek! No dziękujęęęęęęęęęęęę :*
Dzisiaj po szkole mieliśmy trochę spraw do załatwienia i wróciliśmy ok 16 dopierooo. Wróciłam, ogarnęłam się, zjadłam i rzuciłam się na łóżko! Czy szkoła tylko mnie tak przemęcza? o: Pospałam dobre dwie godzinki, a jak wstałam przeczytałam "Króla Edypa", bo jutro już omawiamy.
W sumie jutro całkiem spoko dzień ♥ Boże, kiedy ja ostatnio byłam w środę w szkole? Jeej. Jutro muszę iść. Koniecznie. Chociaż zawsze tak mówię, haha. No nic :) Po szkole małe zakupy z panią Błaszczyk i spotkanko z Rybcią ♥


przyjebane, ale pozytywne, więc lubię tooooooooooo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz