Gdyby nie to piwko u Jadzi, to pewnie nie wyszłabym dziś z domu...:)
Przed chwilą przyjechał F z zaproszeniem, więc szykuje się kolejna 18...
A no i dzisiaj była Gośka...:)
Wgl to 40 dni do moich urodzin...:)
Zleci nie wiadomo kiedy...:)
Jestem na tel, więc fot z tel... Trochę lipa ale co tam...:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz