czwartek, 27 grudnia 2012

Paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaadam na ryjek. Jestem niewyspana i w chuj zmęczona. Powiem Wam wgl, że Mateuszek jest kochany i ajlofjumisiu. Dzisiaj byłam na ptaku i shopping uważam za udany! Chociaż jeszcze mam ochotę na zakupy... Jutro może coś ogarniemy, bo najprawdopodobniej kierunek manu z panną Rybą. :) Jest 15... A ja idę spać, no oki. Jutro mamy pociąg o 7:40, więc pasowałoby wstać przed 6... Mój Boże... :) Łeb mi pęka i idę wreszcie na łóżeczko, bo zaczynam bredzić bez sensu, naraska :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz