sobota, 30 marca 2013

WIELKA SOBOTA :D Koszyczek zaniosła Karolina, więc spoko. Nie wiem czemu jej się chciało iść w ten śnieg. Dzisiaj może zrobię jakąś sałatkę na jutrzejsze śniadanko, bo oczywiście to znów leży na mojej głowie. Ale nie narzekam, lubię takie rzeczy :D Jutro na rezurekcję chyba nie jadę, pojadę sb z tatą na 8.30. Już niedługo przestawiamy zegarki ohnoł :( Mam już posprzątane wszystko na błysk i nie mam co robić :D Znacie jakieś dobre filmy? Dramat/thriller?





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz